11 lipca świat lotniczy wspominał 90. rocznicę pobicia światowego rekordu wysokości, dokonanego przez Ruth Alexander, która wzbiła się samolotem na 6 583 m.
W 1930 r. amerykańska pilotka Ruth Alexander poleciała samolotem Nicholas-Beazley NB-3 nad San Diego w Kalifornii (USA) i ustanowiła rekord świata kobiet osiągając pułap 6 583 m.
Dzięki swojemu wyjątkowemu występowi, wówczas 25-letnia Alexander, po raz drugi dodała swoje nazwisko do listy rekordów świata kobiet FAI. Jej pierwszy rekord został odnotowany w 1929 roku.
Po decyzji FAI o uznaniu rekordów kobiet i późniejszej ratyfikacji pierwszego takiego rekordu w 1929 roku przez Maryse Bastié, coraz więcej kobiet podjęło próby pobicia rekordów lotniczych. W latach 30-tych odważne i zdeterminowane pilotki, takie jak Ruth Alexander, Lena Berstein, Hélène Boucher (pierwsza kobieta, która pobiła rekord ustanowiony przez mężczyznę), Jacqueline Cochran i Jean Batten sprawiły, że lotnicze osiągnięcia kobiet nabrały większego znaczenia. Na przykład w 1938 roku FAI zatwierdziło co najmniej 31 rekordów kobiet, nie licząc rekordów odległości.
W 1937 r. Jean Batten otrzymała Złoty Medal Lotniczy, najwyższą nagrodę FAI, jako pierwsza kobieta, która przekroczyła południowy Atlantyk w 1935 r., na trasie przelotu z Anglii do Australii i Nowej Zelandii.
Ruth Aleksander zdobyła również sławę nie tylko dzięki swoim rekordom. Jest ona także drugą amerykańską licencjonowaną pilotką szybowcową i pierwszą instruktorką szybowcową w USA. Niestety nie miała szansy na dalsze wykorzystanie swoich atutów lotniczych, ponieważ w wieku 25 lat zmarła po katastrofie samolotu 18 września 1930 r.