Załoga Bolesław Radomski i Dariusz Lechowski wystartowali w międzynarodowych zawodach Air Navigation Race China Open. To pierwsze zawody samolotowe ANR rozgrywane w tej części świata. Wyniki rywalizacji poznamy 22 listopada br.
Zawody Air Navigation Race China Open 2019 są rozgrywane na terenie ośrodka szkolenia pilotów Beiyue w miejscowości Datong, 250 km na zachód od Pekinu.
Do rywalizacji w Chinach przystąpiło 12 załóg, w tym cztery zagraniczne z: Cypru, Portugalii, Indii oraz Litwy. Reprezentanci Polski – Bolesław Radomski i Dariusz Lechowski – latają na nowych C172.
Oto relacja naszych zawodników:
Po oficjalnym otwarciu i zakończeniu pokazów lotniczych wykonaliśmy 4 lądowania na celność. Miały być dwa, ale że tutaj decyzje zapadają i zmieniają się co chwilę to jakoś nas to nie zdziwiło. Ogólnie wrażenie po tych kilku dniach w Chinach jest takie, że mało rzeczy jest pewnych. Co chwilę wojsko blokuje przestrzeń powietrzną, po czym za chwilę jednak dają okienko na loty, ale jednak po 5 minutach znowu zamykają. Zrobiliśmy przez dwa dni przeznaczone na trening dwa lądowania i jedną trasę, na którą udaliśmy się 18 minut po czasie wyznaczonym przez sędziów. A czemu? Bo wojsko musi wydać zgodę…
Na szczęście konkurencja lądowań przebiegła bez konieczności robienia przerw. 13 załóg wykonało po 4 lądowania: dwa normalne i dwa tzw. bez gazu czyli na zdławionej mocy.Z 300 metrów nad terenem trzeba wykonać podejście i trafić w zero. Tym razem pokonał nas samolot. Kompletnie nieznany dla nas od strony osiągów, sprawił sporo problemów z doborem prędkości w ostatniej fazie. Podczas jednego podejścia z prędkością 48 węzłów wylądowaliśmy na +17 metrze! Szok i aż wydawało się to niemożliwe. Normalnie C152 tak się nie niesie… a tu taka niespodzianka. Brak treningu i możliwość poznania samolotu jednak mocno wpłynęły na wynik. Prawie wszystkie lądowania na sporym plusie i ostatecznie zajęliśmy 4 miejsce!
Kolejnego dnia mieliśmy rozegrać dwie konkurencje nawigacyjne. Nie udało się, ponieważ bardzo silny wiatr oraz widzialność nie dawały szansy na start! Bardzo chłodny dzień i do tego unoszący się pył w powietrzu dał wszystkim w kość.
Zostały nam jeszcze dwa dni latania. W poniedziałek rano już na pewno nie polatamy, bo… wojsko zablokowało przestrzeń. Może popołudniu… ale jak zwykle duży znak zapytania czy w ogóle jeszcze oderwiemy się od ziemi! I jak tu rozgrywać zawody…
Źródło: Bolesław Radomski / Oficjalny Fanpage na Facebooku